I trwali w modlitwach” – kluczowy przejaw życia
apostolskiego
Dzieje Apostolskie 2,42 przedstawią krótki, ale niezwykle istotny opis życia
wczesnego Kościoła: „I trwali w nauce apostolskiej i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w
modlitwach". W tym artykule skupimy się na aspekcie modlitwy, który był istotnym
fundamentem życia apostolskiego.
Modlitwa wymieniona jest jako jeden z czterech filarów codziennego życia zborów Bożych,
stała się jednym z głównych narzędzi, które umożliwiły apostołom odkrywanie Bożej woli,
doświadczania Bożej obecności, oraz otrzymywanie mocy do pełnienia misji.
Wierzący nie tylko modlili się indywidualnie, ale także gromadzili się razem, aby czynić to
wspólnie. Wzajemne wsparcie w modlitwie było fundamentem, na którym budowano życie
wczesnego Kościoła. Podczas tych wspólnych modlitw apostołowie oddawali Bogu chwałę,
dziękowali za Jego łaskę i prowadzenie, oraz przedkładali Bogu swoje prośby i potrzeby. Była
to praktyka, która umacniała więź z Bogiem i społecznością, umożliwiała wzajemne dzielenie
się doświadczeniami wiary i wzmacniała ich nawzajem.
Niejednokrotnie słyszymy, jak ważne jest budowanie relacji międzyludzkich. A co z
relacją z Bogiem? Otóż nie zawsze pamiętamy, aby w pierwszej kolejności dołożyć wszelkich
starań do pielęgnowania relacji właśnie z Nim.
Relacje z Bogiem
Warto zatem zastanowić się nad swoją dbałością o relacje z Bogiem. Jednym ze wskaźników
określających bliskość tych relacji jest nasze życie modlitewne - trudno mówić o więzi z
Bogiem bez modlitwy.
Pierwsi chrześcijanie „trwali /…/ w modlitwach”, innymi słowy trzymali się tego
niezmiennie - bez względu na okoliczności, sprzyjające czy też niesprzyjające.
Czym jest modlitwa?
Definiując modlitwę, możemy powiedzieć, że jest ona:
- podstawowym związkiem człowieka z Bogiem
- bezpośrednią (przede wszystkim osobistą) rozmową z Bogiem
- szczerym (autentycznym) i wrażliwym wylaniem duszy przed Bogiem
- budowaniem bliskiej więzi z Bogiem
„Będziemy pilnować modlitwy”
W Słowie Bożym czytamy, że modlitwa jest jednym z elementów naszej sfery duchowej,
której należy pilnować: „My zaś pilnować będziemy modlitwy i służby Słowa” (Dz 6,4). Jest
to coś bardzo cennego, a naszemu przeciwnikowi zależy na tym, aby nas z tego ograbić.
Takiej sytuacji mógł doświadczyć Daniel, gdy satrapowie i ministrowie króla Dariusza uknuli
spisek zakazujący modlitwy do Boga. Daniel znał wartość modlitwy i nie pozwolił zabrać
sobie tego przywileju: „A gdy Daniel się dowiedział, że sporządzono to pismo, udał się do
swojego domu, a miał w swym górnym pokoju okna otwarte w stronę Jeruzalemu i trzy razy
dziennie padał na kolana, modlił się i wysławiał swojego Boga, jak to zwykle dotąd czynił”
(Dan 6,11). Przedłożył wartość modlitwy (utrzymania relacji z Bogiem) nad własne życie –
a chodziło „tylko” o przerwę w modlitwie na 30 dni.
2
Czym są nasze modlitwy w oczach Boga?
Słowo Boże mówi nam, że są piękną wonnością przed Jego obliczem: „I przystąpił, i wziął
księgę z prawej ręki tego, który siedział na tronie. A gdy ją wziął, upadły przed Barankiem
cztery postacie i dwudziestu czterech starców, a każdy z nich miał harfę i złotą czaszę pełną
wonności; są to modlitwy świętych” (Obj 5,7-8). Nasze modlitwy są wonną kompozycją
świadczącą o prawdziwym życiu duchowym: „Niech wznosi się ku tobie modlitwa moja jak
kadzidło...” (Ps 141,2a).
Rola modlitwy w naszym życiu
- Nasze modlitwy poruszają „ręce” Boga: „A gdy skończyli modlitwę, zatrząsało się miejsce,
na którym byli zebrani, i napełnieni zostali wszyscy Duchem Świętym, i głosili z odwagą
Słowo Boże” (Dz 4,31).
- Są wyrazem ufności wobec Boga: „Nie troszczcie się o nic, ale we wszystkim w modlitwie i
błaganiach z dziękczynieniem powierzcie prośby wasze Bogu. A pokój Boży, który przewyższa
wszelki rozum, strzec będzie serc waszych i myśli waszych w Chrystusie Jezusie” (Flp 4,6-7).
- Modlitwa jest „duchowym oddechem”, ma wpływ na naszą kondycję duchową. W sporcie
oddech w decydującym stopniu odpowiada za kondycję i wytrzymałość – by można
zwyciężać, mięśnie muszą być odpowiednio dotlenione.
My także powinniśmy dbać o naszą kondycję, i to nie tylko tę fizyczną, ale przede wszystkim
duchową: „…biegnijmy wytrwale w wyścigu, który jest przed nami. Patrząc na Jezusa,
sprawcę i dokończyciela wiary, który zamiast doznać należytej mu radości, wycierpiał krzyż,
nie bacząc na jego hańbę, i usiadł na prawicy tronu Bożego. Przeto pomyślcie o tym, który od
grzeszników zniósł tak wielkie sprzeciwy wobec siebie, abyście nie upadli na duchu,
utrudzeni” (Hbr 12,1b-3).
Pan Jezus jest najlepszym przykładem zwycięskiego biegu duchowego, którego trasa tu na
ziemi rozpoczęła się od Betlejem, poprzez Getsemane i Golgotę, aż do wniebowstąpienia:
„I w śmiertelnym boju jeszcze gorliwiej się modlił; i był pot jego jak krople krwi, spływające
na ziemię” (Łk 22,44).
- Modlitwy są naszym orężem w walce duchowej: „Gdyż oręż nasz, którym walczymy, nie
jest cielesny, lecz ma moc burzenia warowni dla sprawy Bożej; nim też unicestwiamy złe
zamysły” (2Kor 10,4).
Podstawowe rodzaje modlitw
- Modlitwa uwielbiająca - wpatrywanie się w chwałę Bożą zacienia inne rzeczy.
Przy tej okazji nasuwa się pytanie: w kogo lub w co jestem wpatrzony?
Król Dawid u schyłku swojego życia nie kierował wzroku na siebie czy też na swojego syna
Salomona, ale przed oczyma miał Boga: „Twoją, Panie, jest wielkość i moc, i majestat, i
sława, i chwała, gdyż wszystko, co jest na niebie i na ziemi, do ciebie należy, twoim Panie,
jest królestwo i Ty jesteś wyniesiony jako głowa nad wszystko. Od ciebie pochodzi bogactwo i
chwała, Ty władasz nad wszystkim, w twojej ręce jest siła i moc, w twojej ręce jest to, aby
uczynić kogoś wielkim i mocnym” (2Krn 29,11-12).
3
- Modlitwa dziękczynna, która kształtuje nasze serce np. wobec innych, doceniając ich
służbę: „Dziękujemy Bogu zawsze za was wszystkich, wspominając was w modlitwach
naszych nieustannie, mając w pamięci dzieło wiary waszej i trud miłości, i wytrwałość w
nadziei pokładanej w Panu naszym, Jezusie Chrystusie, przed Bogiem i Ojcem naszym”
(1Tes 1,2-3).
- Modlitwa powierzająca Bogu nasze troski, problemy, niepokoje itd.: „W owych dniach
Hiskiasz śmiertelnie zachorował. Wtedy przybył do niego prorok Izajasz, syn Amosa, i rzekł
do niego: Tak mówi Pan: Uporządkuj swój dom, gdyż umrzesz, a nie będziesz żył. Wtedy
Hiskiasz obrócił się swoją twarzą do ściany i modlił się do Pana tymi słowy: Ach, Panie!
Wspomnij, proszę, że postępowałem wobec ciebie wiernie i szczerze i czyniłem to, co dobre w
twoich oczach. Następnie Hiskiasz wybuchnął wielkim płaczem. A zanim jeszcze Izajasz
wyszedł ze środkowego podwórca, doszło go słowo Pana następującej treści: Wróć się i
powiedz Hiskiaszowi, księciu mojego ludu, tak: Tak mówi Pan, Bóg Dawida, twojego
praojca: Słyszałem twoją modlitwę, widziałem twoje łzy. Otóż, uleczę cię, trzeciego dnia
wstąpisz do świątyni Pana” (2Krl 20,1-5).
- Modlitwa pokutna, gdyż tylko przez modlitwę mamy możliwość wyznania i porzucenia
grzechów: „Ofiarą Bogu miłą jest duch skruszony, sercem skruszonym i zgnębionym nie
wzgardzisz, Boże” (Ps 51,19).
Jakie mogą być główne zagrożenia w modlitwie
- rutyna, czyli utarty schemat – brak wsłuchiwania się we własne słowa.
- brak bojaźni Bożej – niedostateczny respekt wobec Boga i Jego autorytetu: „I rzekł Pan:
Ponieważ ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce
jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim…” (Iz
29,13).
- oczekiwanie (żądanie) spełnienia próśb zanoszonych do Boga według naszego
pragnienia, naszego planu, czasami według naszej zachcianki : „Bym się więc z
nadzwyczajności objawień zbytnio nie wynosił, wbity został cierń w ciało moje, jakby
posłaniec szatana, by mnie policzkował, abym się zbytnio nie wynosił. W tej sprawie trzy razy
prosiłem Pana, by on odstąpił ode mnie. Lecz powiedział do mnie: Dosyć masz, gdy masz
łaskę moją, albowiem pełnia mej mocy okazuje się w słabości. Najchętniej więc chlubić się
będę słabościami, aby zamieszkała we mnie moc Chrystusowa” (2Kor 12,7-10).
Apostoł Paweł trzy razy prosił Boga. Prośba ta nie była zachcianką - prosił o uwolnienie od
problemu, który utrudniał mu Bożą służbę , niemniej jednak Bóg miał inny plan i Paweł uznał
Jego postanowienie co do problemu, z którym się zmagał . Jakże ważne jest szukanie Bożej
woli i uznanie jej dla swojego życia, bowiem brak akceptacji Bożej woli może prowadzić do
rozczarowania.
Wpływ modlitwy na nasze życie
To poprzez modlitwę otrzymujemy mądrość, siłę ,odwagę i właściwe rozeznanie duchowe,
które dają nam wytrwałość w wierze i owocne życie dla Boga.
Nawiązujemy i umacniamy naszą relację z Bogiem, oraz między sobą.
Modlitwa pozwala nam dzielić się z Bogiem naszymi radościami, troskami i potrzebami, ale
przede wszystkim słuchać Jego głosu i kierować naszym życiem zgodnie z Jego planem.
4
Zatem podobnie jak apostołowie, poświęcajmy czas na indywidualną modlitwę, oraz dbajmy
o modlitwy wspólnotowe. Niech właśnie to będzie nieodłączną częścią naszego
chrześcijańskiego życia.
Inspirujące cytaty
„Jeżeli nie możesz ustać, uklęknij”.
„Najsilniejszy jest zawsze ten, kto umie zgiąć kolana i złożyć ręce”.
„Modlitwa nie zmienia Boga, ale zmienia tego, który się modli” (Søren Kierkegaard).
„Gdy w nocy nie możesz zasnąć, przestań liczyć owce, a zacznij rozmawiać z Pasterzem”.
„Musimy modlić się z oczyma zwróconymi na Boga, a nie na trudności” (Oswald Chambers).
„Czym są skrzydła dla ptaka i żagiel dla statku, tym jest modlitwa dla duszy” (Corrie Ten
Boom).
„Modlitwa może nie sprawi, że rzeczy się zmienią dla ciebie, ale na pewno sprawi, że ty się
zmienisz” (Samuel Shoemaker).
„Zawsze się radujcie. Bez przestanku się módlcie. Za wszystko dziękujcie; taka jest
bowiem wola Boża w Chrystusie Jezusie względem was” (1Tes 5,16-18).
Janusz Begier, Gdańsk
Artykuł ten jest oparty na wykładzie wygłoszonym podczas konferencji biblijnej w zborze w Koszalinie 13 maja 2023 roku